Daj popłynąć słowom i pozwól, by Magdalena Majcher rozkochała Cię w swojej najnowszej powieści.
Od przeczytania „Stanu! nie błogosławionego” autorki na bieżąco śledzę jej milowe kroki w literackim świecie. Obserwuję ogromny progres w warsztacie i wraz z nią cieszę się najnowszymi dziećmi. Cykl „Wszystkie pory uczuć” jest mi szczególnie bliski, bo uwielbiam ciepłe powieści, w których można się z przyjemnością rozsmakować.
Według obecnego stanu rzeczy po jesieni przychodzi zima, a więc pora na kolejną część powyższego cyklu. Premiera już na dniach, bo 17 stycznia. Tym razem poznamy historię Róży, która przewinęła się w Jesieni. Wychowawca domu dziecka chce rozpocząć nowe, szczęśliwe życie, jednak na drodze pojawiają się rzucane przez rzeczywistość kłody. Czy wraz z Tadeuszem uda się im je przeskoczyć?
Sięgnij, gdy:
- uwielbiasz książki pisane emocjami
- na kartkach powieści poszukujesz przede wszystkim odzwierciedlenia rzeczywistości z odrobiną miłosnej magii
- lubisz czytać o istotnych kwestiach, które mogą wydawać się kontrowersyjne czy trudne
- nie boisz się naturalnego smutku
- lubisz powieści obyczajowe
- podobały Ci się poprzednie książki autorki
A już niedługo – wywiad oraz recenzja! Zapraszamy!